Jestem w ciąży! Co dalej?


    O swojej ciąży dowiedziałam się zupełnie przypadkiem, choć o dzieciątko staraliśmy się z mężem od ponad roku. Test ciążowy wykonałam wieczorem, około godziny 20. Sama nie pamiętam co mnie podkusiło, aby wykonać te domowe badanie. Spokojnym krokiem poszłam do łazienki, nie licząc na wiele. Pamiętam, że dwie kreski pojawiły się na teście od razu. Szok, niedowierzanie, szczęście, radość i płacz- to emocje, które wtedy czułam na przemian. Moje marzenie nareszcie się spełniło. Byłam w ciąży!

Od razu tą wspaniałą wiadomością podzieliłam się z mężem, a potem... nie wiedziałam co robić. Nie czułam strachu, o którym mówią wszystkie portale i strony internetowe. Myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej udać się do lekarza, potwierdzić ciążę i co robić dalej. 

Test ciążowy wykonałam wieczorem w czwartek, w piątek rano powtórzyłam te badanie (myślałam, że ten czwartkowy test może być błędny, gdyż nie był wykonany z porannego moczu, jak nakazywał producent), a do lekarza wybrałam się już w poniedziałek rano. 

Krok 1 - wizyta u lekarza

Musicie wiedzieć, że żaden test ciążowy nie potwierdzi Waszej ciąży w 100%. Jedynie lekarz da Ci tę pewność, że nosisz dzieciątko pod sercem, gdy wykona badanie USG. 

Mój lekarz, pierwsze co zrobił, to zapytał mnie o datę ostatniej miesiączki (musicie ją zapamiętać, bo będziecie o nią pytane jeszcze wiele razy podczas ciąży). Na jej podstawie wyliczył przewidywaną datę porodu, ale również ustalił, w którym tygodniu ciąży aktualnie jestem. Na badanie USG umówiliśmy się dopiero później, ponieważ byłam dopiero w 5. tygodniu ciąży, a to za wcześnie by usłyszeć choćby serduszko maluszka.

Krok 2 - badania lekarskie

Gdy w końcu lekarz potwierdzi, że jesteś w ciąży, na pewno zaleci przyjmowanie kwasu foliowego, ale również skieruje na badania, które należy wykonać. W moim  przypadku było nieco inaczej, ponieważ "nie dotrwałam" do umówionej daty badania USG, ponieważ trafiłam do szpitala. Tam, ordynator wykonał mi pierwsze USG, na którym widział, że jest już 4 mm zarodek. Nie usłyszałam jeszcze bicia serduszka. Dopiero po czterech dnia, na ponownym badaniu USG serce biło jak dzwon. 

Krok 3 - powiadom pracodawcę

Początkowo nie chciałam zbyt wcześnie informować pracodawcy o swojej ciąży, ale ze względu na mój pobyt w szpitalu stało się to samoistnie. Wszystko zależy od Ciebie, kiedy poinformujesz swojego szefa o ciąży. Jednak wczesne przedstawienie zaświadczenia o ciąży na pewno sprawi, że będziesz chroniona i będziesz mogła pracować na specjalnych warunkach.

Krok 4 - powiadom bliskich

Nie ukrywaj przed rodziną i bliskimi, że jesteś w ciąży. Ciesz się tym i czerp z tego radość, przecież nie ma nic piękniejszego jak oczekiwanie na swoje dziecko.

Krok 5 - zgłębiaj swoją wiedzę

Zacznij czytać książki na temat ciąży i macierzyństwa, i zgłębiaj swoją wiedzę w tym temacie. Możesz również dołączyć na forum internetowe, gdzie swoimi doświadczeniami dzielą się inne kobiety.

W trakcie swojej ciąży czytałam trzy książki, a mianowicie "Ciężarówką przez 9 miesięcy. Przewodnik po ciąży i okolicach", "W oczekiwaniu na dziecko" oraz "Język niemowląt". O powyższych książkach napiszę w oddzielnym poście. 

Dołączyłam również do grupy internetowych mamusiek, skąd czerpałam mnóstwo informacji. Jednak uprzedzam- nie dajmy się zwariować. Sama wpadłam w sidła internetu i wynajdywałam u siebie różne odchylenia od normy, które miewały inne kobiety. Tylko spokój i rozwaga nas uratuje!

Krok 6 - zmień nawyki żywieniowe

Jeśli planowałaś ciążę to na pewno już dawno postanowiłaś zrezygnować z używek na rzecz zdrowego trybu życia. Jeśli dopiero dowiedziałaś się o ciąży, lepiej zaprzestań spożywania alkoholu i palenia papierosów. Zacznij zdrowo się odżywiać. Pamiętaj, że teraz jesz dla dwojga.

Krok 7 - zrób sobie zdjęcie

Zrób zdjęcie swojego brzuszka. Tak po prostu, na pamiątkę. Nie zapominaj powtarzać tej czynności co miesiąc. 

Krok 8 - zrelaksuj się

Staraj się unikać stresujących sytuacji. Dużo odpoczywaj, relaksuj się, zacznij dbać o swoje ciało i ducha. Pamiętaj, że szczęśliwa mama to również szczęśliwe dziecko. Nie denerwuj się i niczym się nie zadręczaj. Skup się na swoim poczętym dzieciątku, bo to przecież Twoje największe osiągnięcie i najcenniejszy skarb.

Komentarze